Jak nigdy nie powstał film akcji „Evangelion”?

click fraud protection

Miłośnicy filmu uwielbiają rozmawiać o „najwspanialszych filmach, których nigdy nie nakręcono”, wiele z nich to science fiction, fantasy lub przerażenie projektowanie. Fani anime również spekulują na temat projektów, które nigdy nie zostały wyprodukowane – ale jednym z najbardziej znanych z wszystkich możliwych projektów nie było anime jako taki. Była to raczej prospektywna adaptacja na żywo jednego z najbardziej kontrowersyjnych i przełomowych dzieł anime: Neon Genesis Evangelion.

2003: Pierwsze pogłoski

W 2003 roku Weta Workshop Sp. był najbardziej znany jako nowozelandzka firma zajmująca się efektami specjalnymi, która pomogła Peterowi Jacksonowi zrealizować te trzy Władca Pierścieni filmy. W związku z wydaniem finału Władca Pierścieni W filmie zaczęły jednak krążyć plotki, że Weta była zaangażowana w wymarzony projekt fana anime: aktorstwo na żywo Ewangelia. Podczas gdy kilka produkcji aktorskich powstało z właściwości anime – np. Płacz Freemana (1995) przychodzi mi na myśl – nie zrobiono nic, co by w najmniejszym stopniu zbliżyło się do zakresu lub budżetu

Pierścionki filmy. Posiadanie projektu inspirowanego anime o takim prestiżu było ekscytującym pomysłem… ale w tamtym momencie był to pomysł i nic więcej.

Plotka stała się faktem, gdy Weta ogłosiła wspólne oświadczenie na Festiwalu Filmowym w Cannes w 2003 roku, wraz z Gainaxem, twórcami Ewangeliaoraz filmy ADV, Ewangelii Dystrybutor w Ameryce Północnej. W ogłoszeniu stwierdzono, że wszystkie trzy strony rzeczywiście współpracowały przy takim projekcie. Ale najbardziej rzucał się w oczy brak twardych szczegółów: brak przewidywanego budżetu, reżysera, obsady, scenarzysty i ram czasowych na produkcję lub wydanie.

Nie żeby to wszystko powstrzymywało czyjeś entuzjazm.

2005: „Profitmón!”

Przez kilka następnych lat John Ledford i Matt Greenfield z ADV zabierali się do pracy na chodnikach, aby podnieść świadomość, zainteresowanie, a co najważniejsze, pieniądze na Evangelion: film kinowy.

Właściwie zrób to Kino, mnogi. Jak Władca Pierścieni pokazał, jeden Ewangelia film może nie wystarczyć, więc z czasem plan został poszerzony o trzy filmy pełnometrażowe.

Ale niezależnie od tego, czy były to trzy filmy, czy jeden, największym brakującym składnikiem były pieniądze. I jako artykuł CNN.com zatytułowany „To... Zysk! Zauważono, że trzeba by zebrać około 100 do 120 milionów dolarów, aby powstał film. W artykule z 2005 r. zauważono, że w tym czasie „około połowa” pieniędzy została przestraszona, również dzięki pomocy współzałożyciela firmy Weta, Richarda Taylora.

Pieniądze czy nie, zainteresowanie fanów filmem pozostało gorące, jak wskazano w artykule CNN.com: „Przed [Taylor i potencjalny inwestor] mógłby usiąść [do lunchu], fan rozpoznał Taylora i zapytał go nie o nic, co właściwie zrobił, ale o Ewangelia. Taylor zwrócił się do producenta i powiedział: „Dlatego musimy zrobić ten film”. Taylor twierdził również, że w tym czasie dostali coś podobnego dwadzieścia pięć e-maileo Ewangelia dla wszystkich, o których dostali Władca Pierścieni.

Ich przekonanie, które nie było wówczas dyskusyjne, było takie, że siła fanów sprawi, że projekt będzie opłacalny.

2006: Tekkoshocon i młyn plotek

Pittsburgh jest gospodarzem Tekkoshocon, corocznego konwentu anime, od 2003 roku. W kwietniu 2006 roku konwencja umożliwiła przedstawicielom ADV Films — Greenfield i anglojęzycznym Ewangelia aktorka głosowa Tiffany Grant — aby rozprawić się z fanami na temat Ewangelia projekt na żywo.

Jak opisano w Wiki, podczas tego panelu pojawiło się kilka zaskakujących szczegółów. Po pierwsze, jak powstał projekt: najwyraźniej to Weta, dom dla więcej niż kilku fanów anime, pierwszy raz zwrócił się do ADV i zaproponował film aktorski. ADV z kolei zwróciło się do Gainax, którzy byli podekscytowani pomysłem i udzielili wsparcia.

Podobnie do ADV zwróciło się trzech nienazwanych z nazwiska reżyserów z „listy A”, którzy również: Ewangelia fanów jako możliwych sterników projektu. Kolejną niezwykłą ciekawostką był sposób, w jaki Robin Williams, sam będąc fanem serialu, udzielił wsparcia „Pakiet prezentacyjny” ADV — pakiet, w tym trochę wideo, wysłany do potencjalnych inwestorów w celu podbicia zainteresowanie.

Ale wiele innych plotek również zostało szybko zdemaskowanych. Nie, Daniela Radcliffe'a i Emmy Watson nie proszono o odgrywanie postaci, zwłaszcza dlatego, że byli o wiele za starzy. Nie, nawet nie mieć mieli na myśli obsadę, ponieważ najpierw potrzebowali reżysera. I w końcu nie, projekt nie był jeszcze formalnie nawet zielony.

2006: Spojrzenie na możliwą przyszłość

Niedługo po panelu z 2006 roku Weta Workshop zaktualizowała swoją stronę internetową o niektóre z pierwszych trudnych wizualny dowód akcji na żywo Ewangelia będąc czymś więcej niż tylko błyskiem w oczach Greenfielda, Ledforda i Taylora: grafika koncepcyjna projektu.

Zarchiwizowane w io9.com, kilkanaście pokazanych obrazów z wielką wiernością odtworzyło wiele kluczowych obrazów i koncepcji wizualnych z pokazu. Na wpół zdewastowane przyszłe otoczenie; obce „Anioły”; „plugsuit” noszone przez wiele postaci – to wszystko tam było. Jeśli nic więcej, Weta wydawała się zdeterminowana, aby zachować wszystko, co dotyczy Ewangelia to sprawiło, że było to, co było, przynajmniej jeśli chodzi o wizualizacje.

Choć to wszystko było kuszące, fanów irytowała kolejna zmarszczka: jak nazwy postaci w szkicach koncepcyjnych zostały zanglicyzowane – np. Asuka Langley Soryu stała się „Kate Rose”. Zostało to ostatecznie naprawione, ale wielu fanów było zmartwionych myślą, że większość obsady zostanie wybielona lub „wyścignięta” z dala od bycia Azjatycki.

Czy był to znak, że producenci filmu oziębli w obliczu perspektywy sprzedaży projektu zachodnim odbiorcom, którzy nie wiedzieli co? Ewangelia było? Być może nie – związek ADV/Weta bardzo nalegał, aby obsadzić obsadę – ale to sugerowało, jak trudno jest zadowolić publiczność i jak drażliwe są związane z tym kwestie.

Okazały się o wiele bardziej drażliwe, niż ktokolwiek sobie wyobrażał.

2008: Wstrząsy oczekiwania i kłopotów

W 2008 roku Greenfield i Ledford po raz kolejny zorganizowali sąd na oszustwie anime, aby poinformować ludzi o stanie projektu. Tym razem miejscem imprezy było Anime Expo, masowe oszustwo z Zachodniego Wybrzeża, ale jak opisano w poście Anime News Network, tym razem nastrój był napięty, a nie przewidywalny.

Do 2008 roku ADV zaczęło doświadczać pierwszych niepowodzeń w swojej działalności. Jeden z ich japońskich partnerów biznesowych, Sojitz, z którym mieli umowę licencyjną, cofnął wsparcie i zerwał z ADV kilka swoich licencji na anime. Co gorsza, największy konkurent ADV, FUNimation, właśnie wydał licencję i wydał około trzydziestu tytułów wydanych wcześniej przez ADV.

Z czasem jednak pojawiają się pytania dotyczące Ewangelia film wyszedł na pierwszy plan. ADV ujawniło Stevena Spielberga i Jerry'ego Bruckheimera, świeżo po sukcesach z Transformatory oraz Piraci z Karaibów filmów, został pozyskany jako potencjalni partnerzy. Ale znowu, wciąż nie było faktycznej daty rozpoczęcia ani innych trudnych szczegółów.

W lutym 2009 na Ohayocon ADV pozostał optymistą. Według Poczta na MovieChronicles.com Greenfield stwierdził, że „kilka amerykańskich studiów [konkurowało] o ostateczne prawa do projektu”. Pojawiły się również informacje o innym koproducentze, Josephie Cho, który pracował nad Jabłko: Ex Machina seria.

Ale do września 2009 roku „kiedy” dla akcji na żywo Ewangelia projekt nagle stał się bardziej podobny do „jeśli”. ADV zbankrutował.

2009: Śmierć i odrodzenie

Pełne szczegóły upadku i restrukturyzacji ADV mogą wypełnić książkę. Ale podstawowe szczegóły można podsumować w ten sposób: jeden-dwa uderzenie słabnącego rynku anime i wycofanie lub zamknięcie dwóch główni partnerzy ADV – najpierw Sojitz, a następnie Geneon (który później przeszedł własną restrukturyzację) – zmusili ADV do sprzedaży swoich aktywa.

Wiele udziałów i własności intelektualnej ADV zostało przeniesionych do pięciu innych firm, z których najbardziej znane to Section23 Films i Sentai Filmworks. W istocie była to restrukturyzacja ADV i próba kontynuowania jak największej części swojej dawnej działalności pod nowymi nazwami i podmiotami korporacyjnymi.

Drastyczny rozmach całej aranżacji sprawiał, że łatwo w to uwierzyć Ewangelia film był co najmniej wstrzymany, jeśli nie całkowicie martwy. Ale dwa lata później, po tym, jak ADV przekształciło się w Sentai/Sekcję 23 i zaczęło udzielać licencji na nowe tytuły, pojawiła się kolejna niespodzianka, która wstrzymała wszelkie rozmowy o projekcie filmowym, być może na stałe.

2011: Prawnicy, Gainax i pieniądze

W 2011 roku ADV wniosło pozew przeciwko ostatnim osobom, które ktokolwiek wyobrażał sobie, że ADV chciałoby pozwać: samemu Gainaxowi, twórcom Ewangeliai własnym ważnym partnerem ADV w projekcie.

Szczegóły pozwu, jak twierdzi ADV i zgłoszone w Crunchyroll, rzuciły dużo światła na ustalenia dotyczące własności intelektualnej między obiema firmami. W 2003 roku ADV i Gainax podpisały umowę, która umożliwiła rozwój wielu Ewangelia właściwości: „co najmniej trzy (3) filmy teatralne na żywo, pięć (5) programów telewizyjnych i trzy (3) produkty związane z filmami direct-to-video (każdy „Projekt”).” Opcja (deklarowana przez ADV) była dobra do lutego 2010.

Tutaj sprawy się komplikują. ADV twierdził, że Gainax pozwolił im na: kup wprost prawa do filmu dla Ewangelia, na utrzymanie. Lub, jak cytuje to analiza Anime News Network, „własność praw autorskich ADV w odniesieniu do Evangelion (np. Prawa do filmu); mianowicie w całym wszechświecie na zawsze”.

Koszt tych praw: 1 milion dolarów lub 2 procent przewidywanego budżetu filmu, w zależności od tego, co było mniejsze, z 10 procentami należnymi po uzyskaniu finansowania.

W tym celu ADV zapłaciło Gainax 100 000 dolarów – ADV twierdziło, że to 10%, ponieważ najwyraźniej nie ustalono żadnego budżetu na projekt – wraz z szeregiem opłat za przedłużenie. ADV stwierdziło, że pewne wahanie po stronie Gainax spowodowało, że ADV straciło „ważną okazję studyjną… ADV powiadomiło o tej stracie Gainax”.

Być może wahanie nie było najodpowiedniejszym słowem. W oczach ADV Gainax całkowicie wycofał się z umowy. Do lipca 2011 Gainax wycofał się znacznie ze swojej pierwotnej pozycji partnerstwa. Odesłał 100 000 dolarów ADV wraz z korespondencją twierdzącą, że „dorozumiane warunki [były] wymagane do zakupu prawa do filmów”. Odpowiedzią ADV było pozwanie i żądanie, aby ich wcześniej roszczone prawa do nakręcenia filmu były: nadany.

Od września 2013 r. sprawa wydaje się nadal w toku, a żadna ze stron nie drgnęła o cal.

Co teraz?

Żaden z tych legalnych foofaraw nie powstrzymał twórców oryginału Ewangelia od stworzenia opowieści o oryginalnej historii, Odbudowa Ewangelii, z udziałem wielu tych samych kreatywnych umysłów. I to FUNimation, a nie ADV czy Sentai, rozpowszechniają serial po angielsku.

Ale pomijając procesy sądowe i nowe własności intelektualne, może istnieć wiele innych powodów, dla których akcja na żywo Ewangelia film może nigdy nie ujrzeć światła dziennego.

1. Koszt a wielkość potencjalnej publiczności

Projekt o zakresie i ambicji Ewangelia nie byłby tani. Pierwotny przewidywany budżet w wysokości 100 milionów dolarów byłby z łatwością dwa razy większy niż dzisiaj, dzięki temu, że koszty produkcji filmowej wzrosły od początku 2000 roku. Problem polega na tym, jak odzyskać te pieniądze: czy jest to 100 do 200 milionów dolarów? Ewangelia fanów, nawet na całym świecie?

Taki film musiałby dotrzeć do jak najszerszej publiczności. Ale to z kolei oznaczałoby ryzyko, że projekt stanie się czymś innym niż Ewangelia.

2. Trudności z materiałem źródłowym

Tak wpływowy i popularny jak Ewangelia jest to również kontrowersyjne i dzielące, nawet wśród fanów anime. Ponury materiał – zwłaszcza zaskakująco przygnębiające zakończenie – sprawia, że ​​jest on jeszcze trudniejszy do sprzedania mainstreamowej publiczności.

Odbudowa Ewangelii został stworzony po części jako sposób na rozwiązanie niektórych z tych problemów, ale nawet to idzie tylko tak daleko. A jeśli sami fani anime nie są jednolici we wspieraniu serialu, jest jeszcze mniej prawdopodobne, że inni będą.

Taki film może powstać, ale może nigdy nie przynieść zysku. Sam Taylor przyznał, że zrobienie filmu było dla niego ważniejsze niż zyskowność, ale nie wiadomo, czy inny, bardziej pragmatyczny producent mógłby pomyśleć w ten sam sposób.

3. Ogólne osiągnięcia związane z projektami na żywo związanymi z anime

Niewiele osób zakwestionowałoby fenomenalny sukces finansowy niedawnej fali komiks filmy: Christophera Nolana Trylogia Mrocznego Rycerza; Człowiek ze stali; Mściciele. Ale projekty anime na żywo miały mniej szczęścia. Speed ​​Racer, Dragonball Z: Ewolucja, oraz Krew: ostatni wampir ledwo zrobił wgniecenie w kasie w USA; Płaczący Freeman, Rurouni Kenshin, Shinobi (znany jako Bazyliszek), mushi-shi, a wiele innych zostało wydanych tylko w bardzo ograniczonym zakresie lub przeszło bezpośrednio na wideo. Jednak te, które były japońskimi produkcjami, zazwyczaj zwracały swoje zarobki w swoim rodzinnym kraju..

Anime może mieć solidnych zwolenników, ale to nie przełożyło się na liczbę odbiorców potrzebną do uzasadnienia wysokobudżetowych produkcji. Obrzeże Pacyfiku, który przynajmniej częściowo był inspirowany pokazami mecha, takimi jak Ewangelia (Jeśli nie Ewangelia sam), kosztował około 190 milionów dolarów, ale przyniósł tylko nieco ponad 100 milionów dolarów w kraju. Jego światowa wartość brutto wynosząca około 400 milionów dolarów pomogła mu jednak wyjść na zero – ale takie liczby zachęcają raczej do ostrożności niż do ambicji.

Jeśli anime live-action ma przyszłość na Zachodzie, to najprawdopodobniej w dwóch formach: projekty o skromnym budżecie, takie jak Obręcz adaptacja anime reżysera Guillermo del Toro lub najbardziej solidnie budżetowane projekty stworzone i wydane głównie w Azji, gdzie znajduje się główna publiczność materiału. Czy coś tak ogromnego i problematycznego, jak Ewangelia ktokolwiek mógłby oderwać się od ziemi na Zachodzie, jest teraz nikomu zgadywany.

Strona IMDB istnieje dla Neon Genesis Evangelion projekt na żywo.

Kontra i taniec kwadratowy: podobieństwa i różnice

Taniec kontrataku, taniec kwadratowy... czy są tym samym? Są pewne drobne różnice, ale te dwie formy taniec mają pewne podobieństwa. Taniec kontra kontra Taniec kwadratowy Taniec kontratakowy i taniec kwadratowy wywodzą się z tych samych podsta...

Czytaj więcej

Oto, co należy wiedzieć o tradycyjnym tańcu irlandzkim

Pochodzący z Irlandii taniec irlandzki to tradycyjna forma tańca, która obejmuje zarówno możliwości towarzyskie, jak i występy. Obejmuje szeroką gamę stylów tańców solowych, parowych i grupowych. Wiele osób myśli o tańcu stepowym, takim jak ten z...

Czytaj więcej

Jak zrobić balet na włosy?

Zwilż włosy Hill Street Studios / Getty Images Fryzura „kok baleriny” może wydawać się skomplikowana, ale dopóki twoje włosy są wystarczająco długie, aby można je było ściągnąć w kucyk, styl ten jest całkiem prosty do osiągnięcia. Najpierw rozcz...

Czytaj więcej