Początki baletu są dobrze znane, ale określenie baletu jest nieco trudniejsze. Prawie każda definicja, która nie jest beznadziejnie ogólna i mogłaby objąć prawie wszystko, wyklucza również nawet znane balety. Być może najlepsze, co możemy zrobić z definicją, to niewiele więcej niż sędzia Sądu Najwyższego Komentarz Pottera Stewarta na temat pornografii, że chociaż nie potrafił tego zdefiniować: „Wiem to, kiedy widzę to."
Początki baletu
Powszechnie uważa się, że balet powstał jako sformalizowany taniec dworski, który powstał w XV wieku zachodnia Europa, najpierw we Włoszech, a następnie, gdy włoska szlachta i francuska szlachta pobrali się, rozprzestrzeniła się na Francuzów sądy. Katarzyna de Medici była wczesną zwolenniczką tańca i wcześnie ufundowała zespoły baletowe na dworze jej męża, króla Francji Henryka II.
Stopniowo balet wykroczył poza swoje dworskie korzenie. W XVII wieku profesjonalne akademie baletowe istniały w kilku miastach Europy Zachodniej, zwłaszcza w Paryżu, gdzie balet po raz pierwszy prezentowano na scenie, a nie na dworze.
Ewolucja baletu
Przez pewien czas balet i opera łączyły się we Francji i tak balet zaczął kojarzyć się z opowiadaniem historii. Kiedy w końcu te dwie formy sztuki częściej pokazywano same niż w parze, idea baletu opowiadającego historię przetrwała.
W XIX wieku balet wyemigrował do Rosji, dając nam takie klasyki jak „Dziadek do orzechów”, „Śpiąca królewna” i „jezioro łabędzieRosjanie również wnieśli istotny wkład w ewolucję techniki baletowej, a wraz z nią dominację wysoko wykwalifikowanych tancerek baletowych lub baleriny.
Balet w XX wieku
Najważniejszymi współtwórcami baletu w XX wieku byli głównie Rosjanie. Ruch rozpoczynający się od Diagilewa, Fokine i przez chwilę niesamowicie utalentowanego, ale równie niestabilnego Niżyński, który stworzył choreografię Święto wiosny (Le Sacre du Printemps) z muzyką kolegi Rosjanina Igora Strawińskiego. Później rosyjski emigrant George Balanchine zrewolucjonizował balet w Ameryce. Wkład Balanchine'a, powstanie baletu neoklasycznego, rozbudowanej choreografii baletowej i techniki tańca baletowego.
Ale czym jest „balet”?
W większości form tanecznych definicja tańca jest kombinacją tego, kto go tańczy, gdzie jest tańczony i konkretnych, charakterystycznych ruchów tanecznych. Definiowanie balet, z drugiej strony, jest trudne, jeśli nie stworzy się definicji, która podkreśla jego historię, a nie konkretny słownik choreograficzny. To, co dziś znamy jako balet, czyli balet neoklasyczny, którego pionierem był Balanchine, obejmuje taniec techniki, które w najmniejszym stopniu przypominają tańce, które ewoluowały jako „balet” we włoskim i Sądy francuskie. Chociaż zaczynał się jako taniec dworski, taniec raczej w środowisku dworskim niż na scenie, dawno już został porzucony. To, co uważamy za kwintesencję cech baletowych – taniec en pointe i charakterystyczne rotacje stóp pięć podstawowych pozycji baletowych - były zupełnie nieznane przez pierwsze trzysta lat tańca rozwój. Nawet idea baletu jako tańca opowiadającego jakąś historię popadła w niełaskę, z wyjątkiem popularnych odrodzeń XIX-wiecznego baletu romantycznego. W XXI wieku ważni choreografowie baletowi wykorzystują teraz techniki z różnych źródeł „nie-baletowych”. Ale chociaż zdefiniowanie tego może być trudne, w jakiś sposób mamy rzetelne zrozumienie tego, czym jest balet, a czym nie, kiedy faktycznie widzimy, jak jest tańczony.