Jak marzyć (ponownie)

click fraud protection

Tak, nawet jako dorośli

Marzenia na jawie zyskały złą reputację. W dzieciństwie puste spojrzenie przez najbliższe okno oznaczało niemożność skupienia się. Nieprzytomne bazgroły oznaczało brak zainteresowania teraźniejszością. Pomysłowe palce profesorów i rodziców dosłownie „przyciągnęły” do rzeczywistości. Raz po raz utwierdzano się w przekonaniu, że marzenia na jawie są usposobieniem, które należy naprawić.

Teraz jednak bierna aktywność wydaje się zagubioną sztuką. Rzadko czekamy w kolejkach lub idziemy do łazienki bez telefonów komórkowych. Kiedy nie jesteśmy zobowiązani do urządzenia, nadal jesteśmy wdzięczni za nasze listy rzeczy do zrobienia i wpisy w kalendarzu.

Nawet świadome życie może oznaczać wypełnianie wolnego czasu czytaniem, ćwiczeniami i medytacją. Ale kiedy dochodzi do wypalenia —w pracy; energicznie; w ramach przyjaźni— nawet hobby może wydawać się pochłaniające.

Bardzo rzadko robimy… absolutnie nic. Nie mówiąc już o niczym.

„Nasza kultura sprawia, że ​​jesteśmy zajęci”, mówi

Deedee Cummings, terapeuta i autor książek dla dzieci. „To odznaka honoru być przytłoczonym. A jeśli nie, to jesteś leniwy [i] nie pracuje wystarczająco ciężko.” Ale bycie przytłoczonym pozostawia nam mało czasu na marzenia; a sny, mówi Cummings, są tak samo częścią naszego życia, jak każda inna codzienna rutyna, jak picie wody i dobry sen.

Umiarkowane marzycielstwo może zmniejszyć stres i zwiększyć produktywność; może nam pomóc rozwiązywać problemy, rozwijać naszą kreatywnośći zapewnić „wzmocnienie emocjonalne”. Nie zawsze jest to winowajcą zwlekania i złudzenia, ponieważ kultura tak często je sprzedaje.

I może wzmocnić nasze poznanie. W marzeniach działają jednocześnie sieci analityczne i empatyczne naszego mózgu. Według Katiny Mountanos, współzałożycielki (trafnie zatytułowanego) start-upu zajmującego się zdrowiem psychicznym marzycieli, im więcej komponentów może współpracować, tym więcej możemy chronić nasze mózgi przed pogorszeniem się wraz z wiekiem.

„Chcemy, aby nasz mózg był tak „gęsty”, jak to tylko możliwe” — mówi Mountanos, który wyjaśnia, że ​​kiedy wchodzimy do środka stan „theta”— fale mózgowe widoczne w połączeniu z kreatywnością i intuicją oraz są silne podczas skupienia wewnętrznego — tworzymy zdrowsze mózgi.

Holendrzy nazywają to: nic nie robić – albo robić coś, ale „bez żadnego użytku [lub] celu”. W taoizmie zasada Wu-Wei przekłada się na brak działania lub, dokładniej, „działanie bez zamiaru”. Intencją, odpowiednio, jest walka ze stresem i zachęcenie praktykujących do poddania się, bez ingerencji i wysiłku, naturalnemu porządkowi rzeczy.

Możemy też wejść na pokład.

Oto kilka sposobów, w jakie możemy zacząć (zdrowo) chować głowę w chmurach.

Pogrąż się w utknięciu

Mieszkając w Los Angeles z przewlekłym stanem zdrowia, nie ma dwóch miejsc, w których czekam dłużej niż ruch na autostradzie lub gabinet lekarski. Pomimo tego, że prowokuję moją cierpliwość, w obu przypadkach niewiele mogę zrobić. Oba środowiska są poza moją kontrolą i chodzenie pod prąd, nawet cicho (jak postać z kreskówek z parą wydobywającą się z uszu), może być lepiej spędzonym czasem.

Cummings zachęca nas do postrzegania tych chwil jako prezentów, a nie przekleństw, i do wykorzystania czasu na oczyszczenie naszego umysły zamiast sprawdzać nasze media społecznościowe na każdym przystanku: „Powiedz: „Jestem błogosławiony, że mam czas, aby” myśleć.'"

Po powiadomieniu znajomych i rodziny, którzy mogą czekać na wiadomość od nas, Cummings sugeruje, abyśmy umieścili nasze telefony z dala, znajdź wygodną pozycję, weź kilka głębokich oddechów i śnij na jawie, zadając sobie pytania, na które rzadko mamy czas dla. Oto kilka na początek:

  • „Gdybym mógł zrobić cokolwiek na świecie, co by to było?”

  • „Jakie trzy rzeczy chcę mieć pewność, że zrobię, zanim opuszczę tę Ziemię?”

  • „Kiedy byłem dzieckiem, chciałem _____. Dlaczego tego nie zrobiłem?

  • „Nie jestem zadowolony z ______. Jak wyglądałoby moje życie bez tego?”

Stwórz skarbiec

Łatwo przypomnieć sobie rzeczy, które wprawiają mnie w dobry nastrój; muzyka, filmy, jedzenie i zajęcia, które raz po raz udowodniły swoją siłę, aby wyciągnąć mnie z zapaści: debiutancki album Vampire Weekend;; pizza (jeśli jestem w moim rodzinnym stanie New Jersey; tacos w Los Angeles); relaks w moim lokalnym parku.

Ale trudniej jest zidentyfikować rzeczy, które mi się podobają. Przyszłość? Nie, dziękuję! Aktualne wydarzenia na świecie? Absolutnie nie! Ale właśnie dlatego i gdzie możemy zacząć śnić na jawie. Według "Popularna nauka”, bez skarbnicy szczęśliwych myśli, nasze umysły będą wędrować do „finansowych nieszczęść, list rzeczy do zrobienia i smutnych wydarzeń, wysysając z rozmyślań jakąkolwiek zabawę”.

Zamiast tego eksperci, z którymi przeprowadzono wywiady, sugerują, abyśmy najpierw aktywnie sporządzili listę rzeczy, które sprawiają nam lub przyniosą nam radość (szczęśliwe wspomnienie, plan na przyszłość), następnie wybierz preferowany przez nas „pomoc do myślenia” (wizualizacje, fiszki, karteczki samoprzylepne) i na koniec wybierz dobry moment na błogie rozmyślanie nad. To mogę zrobić; Tylko w tym miesiącu oczekuję koncertu Leon Bridges, moich urodzin i narodzin mojej pierwszej siostrzenicy lub siostrzeńca. 😊

Świadome planowanie czasu na ćwiczenie wchodzenia w przestrzeń wyobraźni jest ważne dla tego procesu, mówi Mountanos. „To nie musi być duża produkcja”, przypomina nam, zauważając, że badania pokazują, że potrzebujemy tylko około 15 minut kreatywnego dobrego samopoczucia lub „bezmyślnego” marzenia, aby wejść w stan flow.

Przerwij nasze wysiłki

Jak większość rzeczy, marzenia są najlepsze z umiarem. Nie sugeruję zrzeczenia się wszystkich naszych obowiązków. W pracy, w domu lub w życiu towarzyskim ważne (a nawet bezpieczne) jest bycie czujnym, elastycznym i dobrym słuchaczem. Ale gdzie i kiedy to możliwe, możemy i powinniśmy robić przerwy.

W swojej książce „Przewodowy do tworzenia”, autorzy Scott Barry Kaufman i Carolyn Gregoire piszą, że „nasze najlepsze pomysły przychodzą pozornie znikąd, gdy nasze umysły są od wędrówki gdzie indziej. Badania sugerują, że okresy inkubacji błądzenia umysłu mogą prowadzić do poprawy kreatywności myślący.

Autorzy cytują psychologa Jerome'a ​​L. Piosenkarka, która ponad 50 lat temu to odkryła śnić na jawie może służyć do samozabawy, efektywnego planowania i cieszenia się prywatnymi doświadczeniami. rodzaj błądzenia umysłu jest również związany z kreatywnością.

Kaufman i Gregoire sugerują, że następnym razem, gdy będziemy ciężko pracować nad zadaniem, które wymaga zaangażowanej koncentracji, celowo robimy pięciominutową przerwę co godzinę, aby pomarzyć i zobaczyć, jak to wpływa lub poprawia nasze ideacja.

Marzenia na jawie nie sprawiają, że jesteśmy roztargnięci ani nieprzytomni. Nie dotyczy wyłącznie nastolatków i artystów. Kiedy robimy to w granicach rozsądku, wszyscy możemy skorzystać; może służyć jako źródło spokoju i kreatywności, oderwanie się od monotonii i rzeczywistości oraz wzmocnienie zarówno naszej empatii, jak i produktywności.

Jeśli nie poświęcamy czasu na marzenia, mówi Cummings, ograniczamy nasz pełny potencjał: „Życie bez marzeń jest życiem niezbadanym”.

Poznajmy więc naszą podświadomość.

Jak gotować dla ajurwedyjskiego typu ciała, aby złagodzić niepokój i depresję?

Uważany za „medyczna gałąź jogi”, Ajurweda to najstarszy na świecie system uzdrawiania, który po raz pierwszy zastosowano w Indiach ponad 5000 lat temu. W sanskrycie ajurweda oznacza „naukę życia”, filozofując, że choroby i choroby można wyleczyć,...

Czytaj więcej

Jak francuska koncepcja „Mise En Place” pomaga mi zachować produktywność podczas pracy w domu?

Wymawia się MEEZ-ahn-plahsJeśli kiedykolwiek oglądałeś program kulinarny, prawdopodobnie widziałeś stanowiska szefów kuchni wypełnione miskami i półmiskami pełnymi wszystkich składników, których wkrótce będą potrzebować do przygotowania swoich pot...

Czytaj więcej

Praktyki ogarniania smutku podczas świąt

Kiedy nie jest to najwspanialsza pora rokuMiałem cztery lata, kiedy zmarł mój dziadek. Był Boże Narodzenie i cienka warstwa śniegu pokryła nasze senne miasteczko nad jeziorem w północnej Kalifornii. Podczas gdy moi dziadkowie ze strony ojca kołysa...

Czytaj więcej