„W tym czasie myślałem o skontaktowaniu się z moim byłym, ponieważ martwiłem się o niego i jego starszych rodziców. Nie rozmawialiśmy od 10 miesięcy, a kiedy ostatnio rozmawialiśmy, czułem, że był lekceważący i niegrzeczny. Biorąc pod uwagę, że nigdy tak naprawdę nie „rozwiązaliśmy” naszej ostatniej rozmowy, zastanawiam się, czy jestem w stanie nawiązać kontakt. Bardzo mi zależy na tej osobie i myślę o niej, więc czy to źle dać mu o tym znać? Życie wydaje się teraz bardzo kruche, ale nie jestem pewien, czy używam tego jako wymówki, aby znaleźć drogę powrotną do czegoś, co wyraźnie się skończyło”.
Myślę, że nie powinieneś kontaktować się ze swoim byłym. Przykro mi, że tak jasno to ujęłam, ale wydaje mi się, że sięgasz po wspomnienia, by pocieszyć się w chwili obecnej. Ja też to robię, zwłaszcza w czasach chaosu lub gdy życie staje się wyjątkowo kruche.
Czasami, gdy teraźniejszość wydaje się niewygodna, a przyszłość jest nieznana, historia ma sposób na ubieranie się w romans i urok. Życzymy tego, co było, pewności i bezpieczeństwa, które kiedyś mieliśmy i czuliśmy. Być może nie czujemy się już bezpieczni ani pewni i to nas przeraża. Możemy stać się nostalgiczni. Sięgamy w przeszłość i tam pozostajemy, odtwarzając rozmowy i pragnąc czegoś innego.
Może to podkreśla potrzebę kontroli. Każdy z nas tego pragnie teraz i manifestuje się to na różne sposoby. W twojej sytuacji wydaje się, że ten stary związek jest w twoim umyśle, ponieważ wierzysz, że jest nierozwiązany. Zastanawiam się, czy postrzegasz to jako okazję do podjęcia działań i naprawienia czegoś? Być może, kontaktując się ze swoim byłym, masz nadzieję rozwiązać tę ostatnią rozmowę? Zachęcam Cię do przebrnięcia przez te pytania i zastanowienia się, jakiego rozwiązania naprawdę szukasz. Wielu z nas odczuwa pilną i podświadomą potrzebę kontrolowania czegoś w naszym życiu, ponieważ nie możemy kontrolować niczego innego.
Wierzę, że to także rzuca światło na coś pięknego: tęsknotę za tym, co „było” jako sposób na pogodzenie się z obecnym stanem świata. Weź pod uwagę, że podświadomie trzymasz się starych uczuć, ponieważ są one bezpieczne. Nie tęsknisz za swoim byłym; tęsknisz za bezpieczniejszym światem. Żałujesz tego. Wszyscy jesteśmy.
Na koniec nie chcę lekceważyć twojej prawdziwej troski o rodziców twojego byłego. Wygląda na to, że bardzo troszczyłeś się o niego, jak również o jego rodziców. Oprzyj się na tych uczuciach; są ważne, prawdziwe i piękne. Ale możesz je poczuć bez podejmowania działań. Spoczywaj w tym: rodzice twojego byłego prawdopodobnie są w dobrych rękach. On jest dla nich, a oni cię nie potrzebują – i to jest w porządku. Zamiast tego skoncentruj swoją energię na opłakiwaniu strat, które trzeba opłakiwać, i żałobie z powodu tego, co było. Zapal świecę, zmów modlitwę lub wyślij dobrą myśl w ich kierunku. A potem idź do przodu.
Ufaj, że związek zakończył się tak, jak powinien. Teraz jest czas, aby usiąść w teraźniejszości, marzyć o przyszłości i uczyć się z przeszłości.
