Połączenie bardzo szczególnej manifestacji kina lat 80. z muzyką współczesną było często ekscytujące, ponieważ niektóre z najbardziej zapadających w pamięć melodii i filmów tej dekady stały się prawie nierozerwalny. Wraz z pojawieniem się MTV Granica między filmami a muzyką stała się jeszcze bardziej zamazana, ponieważ teledyski zapewniały bardzo zauważalne powiązania między tymi dwoma mediami. Oto spojrzenie na 10 najlepszych i najbardziej zapadających w pamięć piosenek z lat 80., które pojawiły się w filmach wydanych w tej dekadzie.
Simple Minds - „Don't You (Forget About Me)”
Klasyk Johna Hughesa z 1985 roku pozostaje jednym z najbardziej lubianych filmów dla nastolatków lat 80., ale wykorzystuje muzykę w filmie. ścieżka dźwiękowa, szczególnie ta piosenka wykorzystana jako główny temat, naprawdę pokazała, jak żywe i zapadające w pamięć może być muzyka i film używane razem. Piosenka stała się wielkim hitem, ale prawdopodobnie nigdy nie osiągnęłaby szczytów, jakie osiągnęła bez powiązania z filmem, zarówno poprzez powtarzające się występy na ścieżce dźwiękowej i oczywiście podczas marszu Judda Nelsona po boisku piłkarskim jako napisy końcowe rolka.
Irene Cara - "Flashdance (Co za uczucie)"
Ogólnie muzyka lat 80. miała skłonność do wzniosłych refrenów i hymnowych bombast, ale w połączeniu ze świetnymi wizualizacjami i inspirującymi narracja, taka piosenka ze ścieżki dźwiękowej do filmu o tym samym tytule udowodniła, że w filmie nie ma w zasadzie żadnych ograniczeń motywy. Niezależnie od tego, czy rzeczywiście Jennifer Beals (lub nie) leciała w powietrzu w trykocie, ta piosenka nigdy nie byłaby podstawa zajęć z aerobiku, które stałyby się, gdyby nie doskonałe mariaż historii spawacza i tancerza Adriana Lyne'a, który był słabszy, od 1983.
Mike Reno i Ann Wilson – „Prawie raj”
W latach 80. nigdy nie brakowało przesadnych piosenek miłosnych, nawet z dala od dużego ekranu, ale ta współpraca między głównymi wokalistami z lat 80. Loverboy i Serce, odpowiednio, naprawdę niósł pochodnię dla tego rodzaju romantyków ballada mocy. To była świetna muzyka na tremę na pierwszej randce, inauguracyjne sesje makijażu lub obsesyjne zadurzenia; a populistyczny urok piosenki wynikał zarówno z jej uniwersalnej podstawy emocjonalnej, jak i z jej wybitnego występu w jednym z największych filmów dekady, 1984, a także ze ścieżki dźwiękowej.
Bananarama - "Okrutne lato"
Niewiele hitów filmowych z lat 80. znalazło niszę narracyjną tak przytulną jak ta piosenka, która doskonale podsumowała walkę z dużymi szansami swojego bohatera, Daniela-Sana. Skojarzenia ze wspomnieniami wizualnymi mogą być dla ludzi tak trwałe jak kolor oczu, ponieważ znałem faceta, którego… wspomnienie sceny, w której zagrała ta piosenka, było prawie tak żywe, jak wszystko, co wydarzyło się w jego życie. W każdym razie jest to świetna piosenka, która dzięki jej umiejętnemu wykorzystaniu w filmie stała się czymś więcej. Ale co dziwne, jest wykluczony ze ścieżki dźwiękowej.
Manewry orkiestrowe w ciemności – „Jeśli odejdziesz”
Dla OMD posiadanie jednego z najbardziej eleganckich nazwisk w synth pop i wyprodukowanie jednego z najbardziej sugestywnych i soczystych otwarć klawiszowych niekoniecznie wystarczyło do stworzenia przeboju. Ale dorzuć do tego szlachetność biednej dziewczyny Molly Ringwald i zaciekłą tęsknotę za prawdziwą miłością, a otrzymasz jeden z najbardziej kultowych utworów lat 80. w każdym gatunku. Wspaniałe otwarcie syntezatora i niezapomniany refren nie wydawałyby się aż tak uderzające, gdyby nie kluczowe miejsce narracji utworu na balowej scenie Hughesa. To także pamiętny wybór, oczywiście ze ścieżki dźwiękowej filmu.
Nie miało znaczenia, że John Parr brzmiał dokładnie tak, jak Lou Gramm z Foreigner czy Jack Blades z Night Rangera. Nie miało też znaczenia, że jedynym innym hitem, jaki Parr mógł zdobyć, był dość wstydliwy „Naughty Naughty”. Liczyło się tylko to, że kiedy połączysz bombastę tego porywającego motywu z filmu Joela Schumachera o tym samym tytule z fantastyczną barweną Roba Lowe'a i nagą Demi Moore stylowo zamarzającą na śmierć w pokoju z otwartymi wszystkimi oknami, po prostu masz magia.
Peter Gabriel - "W twoich oczach"
Ta piosenka wyróżnia się tym, że jest wielkim hitem, zanim została powiązana z filmem z lat 80., ale bez wątpienia osiągnął zupełnie nowy poziom dzięki włączeniu go do nastoletniego romansu Camerona Crowe'a z 1989 roku Say Wszystko. Crowe czasami był frustrująco winny nadmiernego pobłażania sobie, ale wizerunek Johna Cusack trzymający boom box, aby wyświetlić tę piosenkę Ione Skye, prawdopodobnie zawsze pozostanie jednym z najlepszych małżeństwa muzyka popowa i film wszechczasów. Nic dziwnego, że ścieżka dźwiękowa filmu też nie jest zbyt odrapana.
Patti LaBelle - „Nowa postawa”
Myślę, że jest to dość wyraźny znak wpływu piosenki, kiedy ma ona moc pojawienia się 20 lat później w reklamie. A może to tylko dowód na potęgę wszechmocnego dolara, ale tak czy inaczej, ta skoczna, taneczno-popowa melodia z Policjant z Beverly Hills z pewnością jest jedną z najfajniejszych melodii dekady. Dostarczony przez R&B piosenkarka LaBelle na ścieżce dźwiękowej filmu, piosenka staje się czymś szczególnie wyjątkowym. Jego aranżacja była idealna dla tego okresu, maksymalizując klawisze i ciężki, gotowy do aerobiku beat.
Sheena Easton - „Tylko dla twoich oczu”
Nie jest niespodzianką, że Sheena Easton znalazła się na innej z moich list, wiem, ale ta piosenka z filmu o Jamesie Bondzie z 1981 roku o tym samym tytule zawsze była moim prześladującym ulubieńcem. Melodia jest ponadczasowa i mocna, a wokal jest jednym z najlepszych szkockich wokalistów. Czyste piękno tej melodii sprawia, że długo trwają czasy, kiedy filmy Bonda przekazywały pewne poczucie stylu, a nie tylko czystą sensacyjną ekscesję.
Plimsouls - „Milion mil stąd”
Podziękowania dla roku 1982 za przedstawienie wspaniałej nowej fali Petera Case i Plimsouls szerszej publiczności. Grupa stworzyła bardzo przystępny pop/rock, który jakoś nigdy nie zwrócił na siebie uwagi, na jaką zasługiwał w kręgach muzyki pop. O dziwo, wystarczyła niewielka ścieżka dźwiękowa z kultowego filmu, aby nadać piosence rodzaj nieśmiertelności, która wykracza daleko poza raczej nowatorski charakter większości muzyki z filmu. "Johnny jesteś queer?" to klasyka lat 80. sama w sobie, ale brakuje jej trwałości tej melodii.