Zdjęcia, które nie są paranormalne

click fraud protection

Istnieje wiele zdjęć unoszących się od osób fizycznych i grupy łowców duchów podejrzewają, że pokazują paranormalne obrazy: duchy, aktywność ducha, demonyitp. Prawda jest taka, że ​​przekonujące zdjęcia duchów są bardzo rzadkie, a większość zdjęć można wytłumaczyć w inny sposób – czasami dość łatwo. Poniższe zdjęcia są typowymi przykładami. Nie pokazują duchów ani innych zjawisk paranormalnych... prawdopodobnie. (Mówimy „prawdopodobnie”, ponieważ kiedy mówimy o paranormalnych możliwościach, niczego nie można definitywnie wykluczyć. Jednak możemy być w 99,9% pewni, że nie są to zjawiska paranormalne).

Badając zdjęcia pod kątem ewentualnych elementów paranormalnych, musimy być bardzo ostrożni i sceptyczni. Tak wiele rzeczy może zepsuć obraz fotograficzny, który ze swej natury jest wrażliwy. Światło rozproszone, odbicia, kurz, włosy i owady mogą powodować anomalie fotograficzne. To, że nie widziałeś czegoś w wizjerze, co później pojawia się na twoim zdjęciu, nie oznacza, że ​​to duch. Na przykład...

Pasek aparatu

Pasek aparatu wygląda jak widmo na zdjęciu

J.D.

To bardzo częsty błąd. Wiele osób widzi tę dziwną formację na swoich zdjęciach i zastanawia się, czy to jakiś wir energii, czy też dawno zmarła prababcia materializująca się, by powiedzieć „szczęśliwa”. urodziny”. Bliższe przyjrzenie się temu „wirowi” pokaże, że ta anomalia jest tylko paskiem przymocowanym do aparatu, który spadł przed soczewki. Dzieje się tak często, gdy aparat jest przesunięty w bok, aby zrobić zdjęcie portretowe, takie jak to. Wyraźnie widać pętlę paska i jego plecioną fakturę. Jest oświetlony lampą błyskową.

Kiedy zostanie wskazane, że anomalia jest prawdopodobnie paskiem aparatu, niektórzy ludzie wprost zaprzeczają, że ich aparat nie ma paska. Jaki jest motyw reakcji fotografa, kiedy jest dość oczywiste, że zdjęcie złapało pasek aparatu? Myślę, że jest tu trochę psychologii, która pokazuje, jak bardzo ludzie chcą mieć zdjęcie, które pokazuje coś paranormalnego – nawet do tego stopnia, że ​​zaprzeczają oczywistej przyczynie.

Kule

Kule na zdjęciu

J.D.

Kule, kule, kule... Niestety, zbyt wiele grup polujących na duchy wciąż czepia się kul na swoich zdjęciach jako dowód działania duchów. Może to być spowodowane tym, że desperacko chcą wyjść z śledztwa z jakimś dowodem i ponieważ kule są tak liczne – a ponieważ nie można ich zobaczyć gołym okiem – uważa się je za coś nadprzyrodzonego.

Dobrze jest być sceptycznie nastawionym do tych kul odbitego światła. Udowodniono, że to nic innego jak drobinki kurzu, owadów i innych unoszących się w powietrzu materii zatrzymanych w lampie błyskowej aparatu. Spróbuj sam. Zbierz trochę kurzu na brudnej podłodze w piwnicy i zrób zdjęcie z lampą błyskową. Zobaczysz mnóstwo kul. A może powinniśmy założyć, że dusze dawno zmarłych przemijają wieczność na naszych piwnicach?

Podwójna ekspozycja

Podwójna ekspozycja

R.F.

Podwójne ekspozycje były powszechne w starych aparatach filmowych. Występują, gdy fotograf zaniedbuje przesuwanie filmu po naświetleniu kadru i naświetla na nim kolejne zdjęcie, co skutkuje pojawieniem się cieni. W przypadku tego zdjęcia wygląda na to, że film został wysunięty do połowy. Chociaż zamazaliśmy twarze, na oryginalnym zdjęciu widać, że chłopak na dole to ten sam chłopak na górze, tylko w nieco innej pozie. Chociaż jest to obraz ducha, nie jest duchem.

W miarę jak kamery filmowe stawały się coraz bardziej wyrafinowane — nawet niedrogie modele typu „wskaż i zrób” — miały mechanizmy zapobiegające podwójnej ekspozycji.

Podwójna ekspozycja była często używana do oszukiwania zdjęć duchów. Sztuczka została wykonana albo w aparacie, albo później w ciemni filmowej poprzez połączenie wielu negatywów. Jednym z najbardziej znanych praktyków tego oszustwa był William Mumler, który w XIX wieku stworzył wiele takich zdjęć, czasem ze znanymi ludźmi jako duchami.

Pareidolia, Matrixing lub Simulacrum

Symulakrum w skałach za mężczyzną

K.R.

O mój Boże – to demon! Zaczekaj... nie to nie jest... to skała. Zjawisko widzenia znajomego kształtu lub formy w przypadkowych kombinacjach cieni i światła jest znane jako pareidolia lub matrycowanie, a sama rzecz nazywa się symulakrum. Bardzo często można zobaczyć coś, co wygląda jak twarz w postrzępionych skałach (takich jak na tym zdjęciu), trawie, ziemi, wodzie, chmurach, płomieniach, obłokach kurzu, widocznym gazie — nawet stos pomiętych ubrań na kanapie.

Wydaje się, że ludzki mózg jest przystosowany do rozpoznawania twarzy. Dlatego tak zaskakujące jest to, że czasami widzę je na takich zdjęciach. Chociaż formacja skalna jest z natury całkowicie przypadkowa, cholera, że ​​wygląda jak twarz! To musi być duch! Dla niektórych jest to szczególnie niepokojące, gdy twarz, znowu taka jak ta, przypomina tradycyjny wizerunek diabła. To ich przeraża.

W rzeczywistości przyjrzyj się uważnie wszystkim skałom na tym zdjęciu, a zobaczysz kilka twarzy. Więc albo tylko oglądamy różne rzeczy, albo ta ściana skały jest poważnie nawiedzana. Jak myślisz, co jest bardziej prawdopodobne?

Smugi światła

Jasne smugi w ciemnym teatrze

L.

Może nie jest jasne, jak powstają takie smugi światła, ale nie są to duchy zmarłych bywalców teatru. Zauważysz, że dwie smugi światła mają ten sam wzór, co prawdopodobnie było spowodowane ruchem rąk fotografa podczas robienia zdjęcia. W połączeniu z tym ruchem migawka była otwarta wystarczająco długo, aby rozmazać najjaśniejsze obiekty na zdjęciu, dwa światła w tle. Może to mieć również związek z samym mechanizmem migawki aparatu.

Pręty

Pręty na zdjęciu plenerowym

DP

Eksperymenty przeprowadzone przez wiele osób wykazały, że wędki są niczym więcej jak tylko konwencjonalnymi robaki i inne latające rzeczy którego kształt został zniekształcony przez aparat fotograficzny lub kamerę wideo.

Zjawisko powstaje poprzez połączenie prędkości latającego owada, naświetlenia zdjęcia lub sposobu, w jaki kamery wideo rejestrują szybko poruszające się obiekty.

Tak więc pręciki nie są jakimś nowym gatunkiem owadów, istotą międzywymiarową czy duchową energią. To robaki.

Refleksje

Odbicia w oknie

M.M.

Twarze duchów w oknach to powszechne zdjęcie, ale większość to tylko odbicie drzew, chmur, części budynku lub innych otaczających rzeczy. Takie odbicia to tylko inne przykłady pareidolii lub matrycowania – widzenie twarzy i innych znajomych obiektów w przypadkowych wzorach.

W przypadku tego zdjęcia fotograf widzi wizerunek prezydenta Jamesa Madisona wyglądającego przez okno swojego domu w Wirginii i podaje zdjęcie jednego z jego portretów do porównania. Trudno powiedzieć coś na pewno, ale to chyba tylko refleksja.

Zapewniamy, że nie próbujemy umniejszać ani krytykować grup łowców duchów ani czytelników, którzy przesyłają te zdjęcia. Ciekawość jest naturalna, podobnie jak chęć znalezienia czegoś paranormalnego. Jeśli jednak mamy poważnie traktować badanie zjawiska duchów, musimy być równie sceptyczni jak my być może (pozostając z otwartym umysłem) wykorzenić anomalie, dla których możemy uznać, że są zwyczajne, prawdopodobne wyjaśnienia. Pomoże nam to zbliżyć się do zrozumienia rzeczywistych zjawisk.

Głupi Mitt Romney Cytaty

Zobacz też:• Najbardziej szalone cytaty Donalda Trumpa• Najzabawniejsze Memy Donald Trump• Najlepsze kreskówki Mitta Romneya1. „Istnieje 47 procent ludzi, którzy będą głosować na prezydenta bez względu na wszystko. W porządku, 47 procent jest z ni...

Czytaj więcej

25 najlepszych wirusowych filmów dla dzieci

Wiele z wirusowe filmy zbieranie milionów wyświetleń w Internecie po prostu nie jest odpowiednie dla dzieci, czy to z powodu nieodpowiedniego języka, czy też dlatego, że humor filmu opiera się na rzeczach, o których dzieci po prostu nie wiedziały...

Czytaj więcej

15 zabawnych memów o wiośnie

Wiosna wreszcie nadeszła, a wraz z nią mnóstwo zabawnych memów. Bo czasami kwiaty kwitną, świeci słońce, a temperatury w końcu się ocieplają. A czasami nie są. Czasami wydaje się, że Prognoza pogody mówi nam coś zupełnie innego. Jedynym stałym el...

Czytaj więcej