Na potrzeby tej listy najlepszych piosenek hardrockowych z lat 80. uważam, że szerokie pojęcie hard rocka to: stosuje się do głośnej, ciężkiej od gitary muzyki rockowej, którą zazwyczaj grają długowłosi muzycy płci męskiej na wolnym i średnim poziomie tempa. Robię to rozróżnienie, aby wyjaśnić, dlaczego odchodzę punk rock oraz hardcore z równania dla tej konkretnej listy. Ponadto, podczas gdy każda muzyka, która jest prawdziwa metal ciężki należy do tej kategorii, niektóre podgatunki metalu, takie jak pop metal lub metal do włosów może w ogóle nie stanowić hard rocka (rozważ Bon Jovi lub Zatruć, na przykład). Oto kilka najlepszych klasyków hard rocka z lat 80., w dowolnej kolejności.
Zbudowana na fantastycznych riffach i potężnym ataku dwóch gitar, ta nieco futurystycznie brzmiąca propozycja z debiutanckiego wydawnictwa Tesli z 1986 roku, Rezonans mechaniczny, nadal jest najlepszym momentem zespołu. Kwintet nigdy nie pasował do modnego wówczas pop-metalowego szczepu, coś proponując intrygujące i charakterystyczne w brzmieniu, a także w miejscu pochodzenia - Sacramento zamiast Los Angeles. Ten solidny utwór również wyróżniał się na tle swoich rockowych rówieśników radiowych w tym sensie, że naprawdę mocno kołysał. Moją jedyną skargą byłby nieco cienki głos Jeffa Keitha, ale nieprecyzyjne skojarzenie z hair metalem nie mogło zepsuć temu zespołowi pierwszorzędnego miejsca na szczycie hard rockowego stosu lat 80-tych.
Ten zespół z Los Angeles przekroczył swój metalowy wizerunek i skłonność do soczystych, romantycznych tekstów i mocne ballady z jednego i tylko jednego powodu: wkładu gitarzysty George'a Lyncha. Bez potężnego, pomysłowego riffu Lyncha i szybkich, porywających solówek Dokken nigdy nie uniknąłby stosu umiarkowanie utalentowanych, melodyjnych zespołów metalowych z połowy lat 80-tych. W końcu wokal Dokkena nigdy tak naprawdę nie przekraczał kompetencji, chociaż jego wyczucie melodii było silne. Nie, chodzi tylko o Lyncha, aw tym utworze jego wspaniałe solo wciąż błyszczy jako jedno z najbardziej olśniewających w całym hard rockowym graniu lat 80-tych.
Próbując wybrać jedną piosenkę z prawdopodobnie najlepszego hard rockowego albumu najlepszego hard rockowego zespołu lat 80-tych, mogłem wybrać którykolwiek z tuzina utworów i nie pomylić się. Ja jednak wybieram ten, bo to najlepsze przybliżenie groźby, groźby i karkołomnego ataku Pistolety i Róże dostarczany w swojej mieszance oldschoolowego hard rocka, metalu i punka. I to nie tylko liberalne użycie wulgaryzmów i konfrontacyjnych tekstów przez Axla Rose'a przynosi konsekwentne poczucie zagrożenia; cały zespół rozpoczyna kolektywną dźwiękową zamieszkę, która dziś brzmi tak świeżo i ekscytująco, jak ponad dwie dekady temu, kiedy powstał kwintet z L.A.
Moim zdaniem metal lat 80. nigdy nie wydawał się bardziej ponury gotycki, precyzyjny czy inteligentny niż w twórczości Metalliki, jednej z najważniejszych w Ameryce. prać pionierzy. Kwartet z okolic San Francisco celowo trzymał się z dala od sceny Sunset Strip w Los Angeles, rozwijając szybki i brutalny atak dźwiękowy inspirowany zarówno wpływami punka, jak i muzyki klasycznej. Ten epicki utwór zespołu Klasyczny album z 1986 roku o tej samej nazwie doskonale skrystalizowała całą oryginalność i intensywność brzmienia Metalliki z podstawowych składników, takich jak charakterystyczny growl i chrupiące riffy Jamesa Hetfielda.
Jeśli Metallica reprezentowała wyrafinowaną, intelektualną stronę speed metalu, to Anglia Motorhead poszedł na żyłę szyjną z drążkiem dla motocyklistów, z rodzajem zaciekłości ataku złamaną butelką. Ten tytułowy utwór z 1980 r jeden z najbardziej charakterystycznych albumów zespołu i heavy metalu po prostu uderza słuchacza niekontrolowanym riffem, bezlitosnym rytmicznym atakiem i rozdzierającymi gardło wokalnymi wyczynami Lemmy'ego Kilmistera. Hard rock dosłownie nie może być dużo twardszy niż to, nawet jeśli muzyka zatrzymuje się mniej więcej w połowie dla jednego z wszech czasów metalu klasyczne linie: „Wiesz, że przegram, a hazard to dla głupców, ale tak to lubię, kochanie, nie chcę żyć na zawsze."
Cóż, oczywiście na tej liście będzie piosenka z Iron Maiden, idealna manifestacja Nowa fala brytyjskiego heavy metalu ruch. Jednak decyzja, który z nich jest zarówno trudną, jak i zabawną częścią. Zawsze byłem wielkim fanem tego zwartego, melodyjnego kawałka, który jest kroniką kluczowej opowieści z greckiej mitologii z ekonomią i dramatycznym napięciem. Muzyczne atrybuty utworu są również obfite, od znanej, galopującej sekcji rytmicznej do ataku na dwie gitary Adriana Smitha i Dave'a Murraya. Ale pierwotne zawodzenie wokalisty Bruce'a Dickinsona pod koniec piosenki naprawdę stawia to na szczycie.
Oto kolejna podkręcona piłka dla Ciebie, usypiający utwór z tego innego wielkiego arcydzieła brytyjskiego zespołu metalowego, z lat 80. British Steel. Jest wiele bardziej znanych utworów Judas Priest, które można znaleźć na tej liście, ale podoba mi się ten, ponieważ dowodzi bez wątpienia jakiś heavy metal był wystarczająco wysokiej jakości, by generować głębokie cięcia albumów, które zasługują na szacunek jako klasyka. Występ wokalny frontmana Roba Halforda jest tutaj typowo potężny i imponująco przeszywający, i bliźniacze gitary K.K. Downing i Glenn Tipton zawsze świetnie sprawdzają się zarówno w riffach, jak i solówki.
Prawdziwy hard rock otrzymał realne zagrożenie ze strony dominacji hair metalu pod koniec lat 80., ale na szczęście takie zespoły jak Guns N' Roses, Tesla i Queensryche zachowały karzącą integralność brzmieniową formy dzięki charakterystycznemu dla każdego zespołu dźwięk. Ten zespół z Seattle działał skutecznie jako outsider, wstrzykując elementy progresywnego metalu do mózgowego albumu koncepcyjnego melodyjnego hard rocka z 1988 roku Operacja: Mindcrime. Ten utwór skutecznie podkreśla mocne strony grupy: precyzyjne, często złożone pisanie piosenek, gęste podwójne gitary i potężny wokal frontmana Geoffa Tate. Hardrockowy klasyk z każdej epoki.
Niemcy Skorpiony stał się niezwykle popularny w Ameryce w połowie lat 80., wkraczając na falę melodyjnego, nieco operowego metalu, który zawsze pozostawał bardzo dostępny dla masowej publiczności. Jest kilka melodii zespołu bardziej znanych niż ten świetny utwór z albumu z 1984 roku Miłość od pierwszego wejrzenia, ale nie wiem, czy są lepsze. Zespół jest znany z tego, że rock jest cięższy niż w tym utworze w średnim tempie, ale zawsze czułem, że grupa jest najlepsza, gdy jej podejście jest bardziej przemyślane i długotrwałe. Ten może nie ma furii huraganu, ale mimo to jest potężną wizytówką.
Ponieważ wolę tę kwintesencję ery Bon Scott, będącej kwintesencją hard rockowego zespołu, od wciąż odnoszącej sukcesy i wciąż działającej wersji Briana Johnsona, starałem się wycisnąć AC/DC z tej listy. Ale ostatecznie musiałem dołączyć utwór z jednego z klasyków wszech czasów hard rocka, z lat 80. Powrót w czerni. Angus Young wyraźnie nie stracił żadnych riffów po nagłej śmierci Scotta, a Johnson wskoczył od razu jako rozsądny, organiczny zamiennik. I chociaż brakowało mu groźby swojego poprzednika, Johnson daje porywające wykonanie klasycznej melodii AC/DC u szczytu artystycznego zespołu. To nie jest metal, ale bez wątpienia jest to hard rock premium.