Ofensywa żbika jest formacją często używaną w piłka nożna wykorzystać niedopasowania powstałe w wyniku zmiany umiejętności graczy. Formacja jest odmianą ofensywy jednoskrzydłowej – prekursora shotguna, w którym rozgrywający cofnięty jest kilka stóp od środka i podrzuca mu piłkę, a nie wręcza. Natomiast w ataku dzikiego kota rozgrywający jest zazwyczaj zastępowany w obronie przez biegacza lub odbierającego, który wykonuje bezpośredni snap ze środka boiska.
Formacja strzelb
Działający ze strzelby i ogólnie wykorzystujący człowieka w ruchu, aby zmusić obronę do poszanowania zewnętrznego zagrożenia, żbik „quarterback” po mając chwilę na zbadanie obrony, ma możliwość podania piłki poruszającemu się zawodnikowi podczas podań, samodzielnego prowadzenia piłki lub rzucania przechodzić. Cała ta akcja i różnorodność potencjalnych broni sprawiają, że obrona jest trudna.
Wraz z dezorientacją przeciwników, rotacja personelu powoduje atak 11 na 11 w grze biegowej zamiast Sytuacja 10 na 11, zwykle występująca, gdy rozgrywający nie angażuje się w grę po podaniu piłki do biegu plecy.
W rotacji graczy rozgrywający czasami jest rozdzielony do pozycji szerokiego odbiorcy, podczas gdy biegnący obrońca ustawia się za środkiem. Innym razem rozgrywający jest całkowicie usuwany z gry i zastępowany przez gracza, który specjalizuje się jako rozgrywający dzikiego kota. Niektóre zespoły lubią dodawać dodatkowe obraźliwy liniowiec stworzyć niezrównoważona linia także.
Odmiany NFL
Niektóre drużyny NFL stosują różne odmiany ofensywy dzikiego kota. Na przykład w sezonie 2008 zespół Miami Dolphins użył formacji żbika sześć razy w jednej grze, aby: pokonaj mocno faworyzowanych Patriotów z Nowej Anglii, którzy mieli zwycięską passę 21 meczów, według Havey Greene.
Trener Miami Tony Sparano miał obrońców Ronniego Browna i Ricky'ego Williamsa w obronie jako odbierający. "Po zrobieniu bezpośredniego pstrykania Brown przebiegł prawie nietknięty przez zdezorientowaną obronę Patriota do strefy końcowej, aby dać Dolphinom prowadzenie 14-3" w pewnym momencie gry, pisze Greene. Williams również dobrze prosperował w systemie dzikich kotów, ponieważ był używany podczas gry – i przez cały sezon delfinów w tym roku.
Śmierć Żbika?
Ale nie każdy jest fanem żbika. Raport trybuny, serwis z wiadomościami sportowymi, wzywa do „śmierci żbika”, wzywając do spoczynku formacji. „Jedynymi drużynami, które często używają dzikiego kota, są drużyny, które nie mają rozgrywającego. Delfiny są przykładem, który wpada do głowy wszystkim” – zauważa strona internetowa, odnosząc się do Miami w 2008 roku. „Mają dwóch dobrych obrońców i zero dobrych rozgrywających”.
Niezależnie od tego, co myślisz o tej konkretnej strategii piłkarskiej, formacja dzikiego kota może prowadzić do ekscytujących zagrań i zmylić nawet najlepszą obronę, jak ilustruje to mecz Miami-New England.