„Wormburner” to termin slangowy odnoszący się do strzału, w którym piłka ledwo odrywa się od ziemi – lub wcale. Robakopalacz może być naprawdę przypalony, a jeśli pole golfowe gra ma mocne podłoże, które sprzyja przechyłowi, może nawet skutkować przyzwoitym dystansem.
Ale często są to brzydkie strzały. I żal tych biednych robaków w ziemi, które nie mogą nawet podnieść głów, bojąc się, że zostaną uderzone piłką golfową.
(Widzieliśmy, że termin ten jest pisany jako dwa słowa – „spalacz robaków” – i dzielony z łącznikiem – „robaczysko” – oprócz pisowni jednowyrazowej, której tutaj używamy).
Czy „Wormburner” oznacza zły strzał?
Podczas gdy "robaczek" jest zwykle stosowany przez rekreacyjnych golfistów do złych uderzeń lub chybionych uderzeń - "Niezły wormburner, kolego!" po którym następuje śmiech w twojej grupie – nie zawsze tak jest.
W ostatnim czasie zaczęliśmy słyszeć termin używany przez kilku lepszych golfistów jako synonim a żądło lub strzał z ciosu - uderzenie, w którym golfista celowo gra o niską trajektorię. Ale to nie jest takie powszechne.
Dlaczego golfista wystarczająco dobry, aby to zrobić, celowo oddałby bardzo niskie uderzenie, gdy piłka nie oderwała się zbytnio od ziemi? Utrzymanie piłki z dala od silnego wiatru to jeden z powodów; innym jest stworzenie wielu roll-outów na bardzo twardych torach wodnych.
Jeśli chodzi o bardziej powszechne użycie wormburna jako komicznego opisu kiepskiego strzału: Uncelowe uderzenie w niski krzykacz jest zwykle wynikiem bardzo silnego uderzenia piłki cienki. Oznacza to, że przednia krawędź kija ma kontakt gdzieś w środku piłki. Żałośnie wyglądający wormburner może również wynikać z przebicia piłki.
Kto wynalazł „Wormburner”?
OxfordDictionaries.com twierdzi, że najwcześniejsze pojawienie się tego terminu w mediach jest nawiązaniem do gazet z początku lat 60. i twierdzi, że sport golfowy jest tam, gdzie się wywodzi.
Inne słowniki twierdzą jednak, że „robaczek” pochodzi z baseballu, gdzie jego definicja to paląca, szybka piłka uderzona przez pałkarza.
Z pewnością nie można powiedzieć który wymyślił termin, niezależnie od tego, w jakim sporcie powstał.
Można jednak powiedzieć, kto ponosi dużą odpowiedzialność za popularyzację tego terminu wśród golfistów: Jimmy Demaret.
Demaret był 3 razy Mistrzowie mistrzem i jest członkiem Światowa Galeria Sław Golfa. Kiedy skończyły się jego dni gry - głównie lata 40. i 50. - Demaret zaczął pracować w telewizji w transmisjach golfowych. Zawsze bardzo kolorowy gracz, Demaret stał się bardzo kolorowym nadawcą.
A ten „kolor” obejmował użycie wielu terminów slangowych. Wśród słów, które są teraz powszechne w golfie, których Demaret użył po raz pierwszy przed szeroką publicznością, było „żabie włosy”. A „robaczyciel” to kolejny.
Wrócić do Słowniczek golfowy indeks.