Krótka historia anime

click fraud protection

Anime sięga narodzin japońskiego przemysłu filmowego na początku XX wieku i stało się jedną z głównych japońskich sił kulturowych w ciągu ostatniego stulecia.

Duża część pracy wykonanej w tych wczesnych latach nie była techniką animacji cel, która stałaby się dominująca technika wykonania, ale wiele innych metod: rysunki na tablicy, malowanie bezpośrednio na kliszy, wycinanki, i tak dalej.

Jeden po drugim, do japońskich produkcji animowanych dodawano wiele obecnie stosowanych technologii — dźwięk (i ostatecznie kolor); system kamer wielopłaszczyznowych; i animacja cel. Jednak ze względu na wzrost japońskiego nacjonalizmu i wybuch II wojny światowej większość produkcji animowanych tworzonych od lat 30. XX wieku nie były popularną rozrywką, ale raczej komercyjną lub rządową propagandą jednego typu lub inne.

Okres powojenny i rozwój telewizji

Dopiero po II wojnie światowej, a dokładniej w 1948 roku, pierwsza nowoczesna japońska animacja powstała firma produkcyjna, zajmująca się rozrywką: Toei. Ich pierwsze role teatralne były wyraźnie w stylu filmów Walta Disneya (tak popularne w Japonii, jak wszędzie indziej). Jednym z kluczowych przykładów był miniepos o ninja i czarnoksięstwie

Shōnen Sarutobi Sasuke (1959), pierwsze anime wydane kinowo w Stanach Zjednoczonych (przez MGM, w 1961). Ale nie zbliżyło się do plusku, powiedzmy, Akiry Kurosawy Raszōmon, który zwrócił uwagę reszty świata na japoński przemysł filmowy.

Tym, co naprawdę wysunęło animację na pierwszy plan w Japonii, było przejście na telewizję w latach sześćdziesiątych. Pierwszym z głównych programów animowanych Toei dla telewizji w tym czasie były adaptacje popularnej mangi: Mitsuteru YokoyamaSally the Witch i historia „dziecka ze swoim gigantycznym robotem” Tetsujin 28-go został przystosowany do telewizji odpowiednio przez Toei i TCJ/Eikena. Ditto Shotaro Ishinomori, niezwykle wpływowy Cyborg 009, który został zaadaptowany do innej dużej animowanej serii Toei.

Pierwszy eksport

Do tego momentu japońskie produkcje animowane były realizowane przez Japonię i dla Japonii. Ale stopniowo zaczęli pojawiać się na terytoriach anglojęzycznych, chociaż nie mieli zbyt wiele do powiązania ich z Japonią.

Rok 1963 zwiastował pierwszy duży eksport animacji z Japonii do USA: Tetsuwan Atomu—bardziej znany jako Astro chłopiec. Na podstawie mangi Osamu Tezuki o chłopcu-robocie z supermocami, został wyemitowany w NBC dzięki staraniom Freda Ladda (który później sprowadził również Kimba Biały Lew). Stał się probierzem nostalgii przez kilka następnych pokoleń, choć jego twórca – legenda kultury we własnym kraju – pozostałby w dużej mierze anonimowy gdzie indziej.

W 1968 studio animacji Tatsunoko podążyło za tym samym wzorem – zaadaptowało tytuł domowej mangi i ostatecznie stworzyło zagraniczny hit. W tym przypadku trafienie było Kierowca wyścigowy (znany jako Mach GoGoGo). Człowiek odpowiedzialny za doprowadzenie Prędkość do USA byłby nikt inny jak Peter Fernandez, niezwykle ważna postać w anime rozprzestrzenionym poza Japonię. Później Carl Macek i Sandy Frank zrobili to samo w przypadku innych programów, ustanawiając wzór, w którym kilku wnikliwych impresariów pomogło dostarczyć kluczowe tytuły anime anglojęzycznej publiczności.

W czasie, gdy te programy zostały wydane, niewielu widzów zdało sobie sprawę, że zostały one mocno przerobione dla widzów spoza Japonii. Oprócz tego, że zaczynały się od redubbingu w języku angielskim, były one również czasami edytowane, aby usunąć rzeczy nie do przyjęcia dla cenzorów sieciowych. Upłynęło dużo czasu, zanim powstała publiczność, która z zasady zażądała oryginałów.

Dywersyfikacja

W latach 70. rosnąca popularność telewizji mocno wpłynęła na japoński przemysł filmowy — zarówno aktorski, jak i animowany. Wielu animatorów, którzy pracowali wyłącznie w filmie, wróciło do telewizji, aby wypełnić rosnącą pulę talentów. Efektem końcowym był okres agresywnych eksperymentów i ekspansji stylistycznej oraz czas, w którym powstało wiele popularnych tropów znalezionych w anime.

Wśród najważniejszych gatunków, które powstały w tym czasie: mech, czy anime zajmujące się gigantycznymi robotami lub pojazdami. Tetsujin 28-go była pierwsza: historia chłopca i jego zdalnie sterowanego gigantycznego robota. Teraz nadszedł niesamowity epicki robot bojowy Gō Nagai Mazinger Z, i masowo wpływowe Kosmiczny pancernik Yamato oraz Kombinezon mobilny Gundam (co dało początek franczyzie, która trwa do dziś).

Więcej koncertów pojawiało się też w innych krajach. Yamato oraz Gatchaman również odnieśli sukces w USA w swoich przeredagowanych i przerobionych odpowiednikach Gwiezdne Blezery oraz Bitwa planet. Kolejny wielki hit, Makros (który pojawił się w 1982 roku) wraz z dwoma innymi programami został przekształcony w Roboty, pierwszy serial anime, który dokonał poważnych inwazji na domowe wideo w Ameryce. Mazinger Z pojawił się w wielu krajach hiszpańskojęzycznych, na Filipinach i w krajach arabskojęzycznych. I wcześniejsze serie Heidi, Dziewczyna z Alp zyskał wielką popularność w Europie, Ameryce Łacińskiej, a nawet Turcji.

Lata osiemdziesiąte przyniosły także pojawienie się kilku dużych studiów animacji, które stały się przełomami i wyznacznikami trendów. Założyli były animator Toei Hayao Miyazaki i jego kolega Isao Takahata Studio Ghibli (Mój sąsiad Totoro, uduchowiony) po sukcesie ich filmu kinowego Nausicaä z Doliny Wiatru. GAINAX, później twórcy Ewangelia, powstały również w tym czasie; zaczynali jako grupa fanów tworzących animowane filmy krótkometrażowe na konwenty i stamtąd rozwinęli się w profesjonalną grupę producencką.

Niektóre z najbardziej ambitnych produkcji z tego okresu nie zawsze odnosiły sukcesy finansowe. Własność Gainaxa i Katsuhiro Otomo AKIRA (zaadaptowany z własnej mangi) kiepsko radził sobie w teatrach. Ale kolejna ważna innowacja, która pojawiła się w latach osiemdziesiątych, umożliwiła tym filmom – i prawie wszystkim anime – znalezienie nowej publiczności długo po ich wydaniu: domowe wideo.

Rewolucja wideo

Domowe wideo zmieniło branżę anime w latach osiemdziesiątych jeszcze bardziej radykalnie niż telewizja. Umożliwiło to przypadkowe ponowne obejrzenie programu poza harmonogramami powtórek nadawców, co znacznie ułatwiło zagorzałym fanom…otaku, jak teraz zaczynali być znani w Japonii, aby gromadzić się i dzielić swoim entuzjazmem. Stworzyła również nowy podrynek produktów animowanych, OAV (Original Animated Video), krótszą pracę stworzoną bezpośrednio dla wideo, a nie do transmisji telewizyjnej, która często zawierała bardziej ambitną animację, a czasem bardziej eksperymentalną narrację, jak dobrze. A także zrodził niszę tylko dla dorosłych —hentaiktóra zdobyła własny fandom pomimo cenzury zarówno w kraju, jak i za granicą.

LaserDisc (LD), format tylko do odtwarzania, który szczyci się najwyższą jakością obrazu i dźwięku, wyłonił się z Japonia na początku lat osiemdziesiątych, aby stać się formatem wybieranym zarówno przez mainstreamowych wideofilów, jak i otaku. Pomimo swoich przewag technologicznych, LD nigdy nie osiągnął udziału w rynku VHS i ostatecznie został całkowicie przyćmiony przez DVD i Blu-ray Disc. Ale na początku lat dziewięćdziesiątych posiadanie odtwarzacza LD i biblioteki płyt do niego (jako niewielu miejsca w USA wynajmowane LD) był znakiem rozpoznawczym powagi jako fan anime zarówno w USA, jak i Japonia. Jedna z głównych zalet LD: wiele ścieżek audio, dzięki czemu przynajmniej częściowo możliwe było, aby LD zawierały zarówno wersję programu z dubbingiem, jak i napisami.

Nawet po tym, jak technologia domowego wideo stała się powszechnie dostępna, poza Japonią istniało niewiele dedykowanych kanałów dystrybucji anime. Wielu fanów importowało płyty lub taśmy, dodawało własne napisy drogą elektroniczną i tworzyło nieoficjalne kluby handlujące taśmami, których członkowie byli nieliczni, ale bardzo oddani. Potem zaczęli pojawiać się pierwsi krajowi licencjodawcy: AnimEigo (1988); Opływowe obrazy (1989); Media w Central Parku (1990); który również rozpowszechniał mangę; Wizja AD (1992). Pioneer (później Geneon), twórca formatu LaserDisc i główny dystrybutor wideo w Japonii, założył sklep w USA i importował programy z własnego planu (Tenchi Muyo) także.

Evangelion, „Nocne anime” i Internet

W 1995 roku utworzył dyrektor GAINAX Hideaki Anno Neon Genesis Evangelion, przełomowy program, który nie tylko wzbudził zainteresowanie obecnych fanów anime, ale także przebił się do mainstreamowej publiczności. Tematyka dla dorosłych, prowokacyjna krytyka kulturowa i mylące zakończenie (ostatecznie powracające w parze filmów teatralnych) zainspirował wiele innych programów do podejmowania ryzyka, do wykorzystania istniejących tropów anime, takich jak gigantyczne roboty lub fabuły opery kosmicznej, w trudne sposoby. Takie programy zasłużyły sobie na miejsce zarówno w domowym wideo, jak i do późnej nocy, gdzie programy skierowane do dojrzałych odbiorców mogły znaleźć czas na oglądanie.

Pod koniec lat dziewięćdziesiątych pojawiły się dwie inne główne siły, które pomogły anime znaleźć szerszą publiczność. Pierwszym z nich był Internet – co, nawet we wczesnych dniach dial-up, oznaczało, że nie trzeba było jechać przekopywanie się przez ostatnie wydania biuletynów lub trudnych do znalezienia książek, aby zebrać solidne informacje o anime tytuły. Listy mailingowe, strony internetowe i wiki sprawiły, że poznanie danej serii lub osobowości było tak proste, jak wpisanie nazwiska w wyszukiwarce. Ludzie po przeciwnych stronach świata mogli dzielić się swoimi spostrzeżeniami bez konieczności osobistego spotkania.

Drugą siłą był nowo powstały format DVD, który wprowadził do domu wysokiej jakości domowe wideo w przystępnych cenach —oraz dała licencjodawcom pretekst do znalezienia i wydania ton nowego produktu na półki sklepowe. Zapewniła również fanom najlepszy dostępny sposób na obejrzenie ich ulubionych programów w ich oryginalnych, nieoszlifowanych formach: jeden Mogli kupić jedną płytę z angielską wersją z dubbingiem i napisami i nie musieli wybierać jednego lub drugiego.

Płyty DVD w Japonii były i nadal są drogie (wycenia się je na wynajem, a nie na sprzedaż), ale w USA skończyły jako towary. Wkrótce na półkach sklepów i wypożyczalni pojawiła się szeroka gama produktów od wielu licencjodawców. To plus początek powszechnej dystrybucji telewizyjnej wielu bardziej popularnych tytułów anime w angielskich dubbingach —Czarodziejka z Księżyca, Dragon Ball Z, Pokémon—sprawiło, że anime stało się bardziej dostępne dla fanów i widoczne dla wszystkich innych. Wzrost ilości produktów z dubbingiem angielskim, zarówno dla telewizji, jak i domowych nagrań wideo, spowodował, że wielu przypadkowych fanów zyskało znacznie więcej. Najwięksi sprzedawcy wideo, tacy jak Suncoast, stworzyli całe sekcje swoich powierzchni poświęconych anime.

Kłopoty w nowym tysiącleciu

W tym samym czasie anime rozszerzało się daleko poza granice Japonii, jeden wielki wstrząs po drugim w latach 2000. zagrażał jego wzrostowi i skłonił wielu do spekulacji, czy ma w ogóle przyszłość.

Pierwszym była implozja japońskiej „bańkowej gospodarki” w latach dziewięćdziesiątych, która w tym czasie uszkodziła branżę, ale nadal wpływała na sytuację w nowym tysiącleciu. Kontrastujące budżety i spadające przychody branży oznaczały zwrot w kierunku rzeczy, które miały gwarancję sprzedaży; nerwowe i eksperymentalne prace zajęły tylne siedzenie. Tytuły oparte na istniejącej mandze i lekka nowela właściwości, które były gwarantowanymi trafieniami (Jeden kawałek, Naruto, Wybielacz) tym bardziej wysunęło się na pierwszy plan. Pokazy, które wykorzystały lekkość moe estetyka (Klanada, Kanon, ) stały się niezawodnymi, jeśli jednocześnie jednorazowymi producentami pieniędzy. Uwaga przeniosła się z OAV na produkcje telewizyjne, które miały znacznie większą szansę na zwrot kosztów. Warunki w samej branży animacji, od początku nigdy dobre, pogorszyły się: ponad 90% animatorzy, którzy wychodzą na pole, teraz odchodzą po niespełna trzech latach brutalnej pracy dla skromnych płacić.

Kolejnym problemem był wzrost piractwa wykorzystującego technologię cyfrową. Wczesne dni dial-up w Internecie nie nadawały się do kopiowania gigabajtów wideo, ale wraz ze wzrostem przepustowości i pamięci masowej wykładniczo tańsze, o wiele łatwiejsze stało się bootlegowanie odcinków całego sezonu na DVD za cenę puste nośniki. Chociaż wiele z tego dotyczyło dystrybucji przez fanów programów, które prawdopodobnie nie byłyby licencjonowane w Stanach Zjednoczonych, zbyt wiele z tego było kopiowaniem programów już licencjonowanych i łatwo dostępnych na wideo.

Kolejnym szokiem był ogólnoświatowy kryzys gospodarczy pod koniec 2000 roku, który spowodował, że znacznie więcej firm albo cofnęło się, albo całkowicie upadło. ADV Films i Geneon poniosły poważne straty, a duża część ich tytułów przeniosła się do konkurencyjnej firmy FUNimation. Ten ostatni stał się pod każdym względem największym licencjodawcą anglojęzycznego anime dzięki dystrybucji niezwykle dochodowego Smocza kula franczyzowa. Sprzedawcy z cegły i zaprawy ograniczają powierzchnię poświęconą anime, częściowo ze względu na kurczenie się rynku, ale także z powodu przewagi sprzedawców internetowych, takich jak Amazon.

Przetrwanie i wytrwanie

A mimo to anime przetrwało. Frekwencja na kongresach wciąż rośnie. W każdym miesiącu na półki sklepowe trafia kilkanaście tytułów anime (pełne serie, a nie pojedyncze płyty). Same sieci cyfrowe, które umożliwiły piractwo, są teraz również agresywnie wykorzystywane przez samych dystrybutorów, aby przekazać fanom wysokiej jakości, legalne kopie swoich programów. Ogólna prezentacja anime dla fanów spoza Japonii – jakość angielskich dubów, bonus funkcje stworzone specjalnie dla zagranicznych odbiorców — jest znacznie lepsze niż dziesięć, a nawet pięć Lata temu. I bardziej eksperymentalne prace zaczęły znajdować odbiorców, dzięki takim sposobom jak blok programowy Noitamina.

Co najważniejsze, wciąż pojawiają się nowe programy, w tym jedne z najlepszych, jakie dotychczas powstały:Notatnik śmierci, Pełnometalowy Alchemik. Anime, które otrzymamy w przyszłości, może mniej przypominać to, co było wcześniej, ale tylko z powodu życia anime i ewoluuje wraz ze społeczeństwem, które je wyprodukowało i światem, który go delektuje to.

Wskazówki dotyczące poprawy postawy baletowej

Jedną z pierwszych rzeczy, których uczy się baletnica, jest prawidłowe trzymanie ciała. Jednym z wyróżników tancerka baletowa jest wybitną postawą podczas tańca lub nie. Możesz znaleźć środek równowagi, wyobrażając sobie prostą linię biegnącą prz...

Czytaj więcej

Instrukcja krok po kroku dotycząca rozciągania motyla

Pozycja startowa z rozciąganiem motyla Rozciąganie motyla.Tracy Wicklund Rozciąganie motylkowe to inspirowane jogą rozciąganie stosowane w celu zwiększenia elastyczności bioder, pachwin, dolnej części pleców i wewnętrznej strony ud. Ćwicz rozciąg...

Czytaj więcej

Zatykanie a Dotknij: Główne różnice

Jaka jest różnica między stepowaniem a zatykaniem? Mogą wydawać się takie same, ponieważ zatykanie jest podobne do stepowania, ale ma inny styl. Dla początkującego oka mogą wydawać się takie same, ale istnieje kilka głównych różnic między zatykan...

Czytaj więcej