Choć reżyser urodził się na Sycylii, filmy Franka Capry są typowo amerykańskie. Jego dramaty są inspirujące, patriotyczne i przepełnione poczuciem obowiązku. Jego komedie są dowcipne i ciepłe. Jego filmy są przestarzałe i przepełnione tym, co jego krytycy nazwali „Capra-corn”, są bogato zabawne, a jego wizja dzielnego serca i duszy narodu sprawi, że będziesz tęsknił za prostszymi czasami.
Oto niektóre z najlepszych filmów Franka Capry.
Wspaniała zwariowana komedia z Claudette Colbert jako zbiegła dziedziczka, a Clark Gable jako reporter, który nie ma szczęścia, chwyta ją w nadziei na artykuł na pierwszą stronę. Nienawidzi go od pierwszego wejrzenia, a oboje zostają zmuszeni do szaleńczej wyprawy na przełaj. Hmm. Myślisz, że te dwie szalone dzieciaki się spotkają? Niesławny jako film, w którym Colbert pokazał małą nogę podczas autostopu, a Gable skandalicznie zdjął koszulę na ekranie. Yowzah!
W pierwszym filmie z trylogii Capry „zwykły człowiek”
Fantazja o zagubionym świecie schowanym wysoko w Himalajach, utopii, w której ludzie ledwo się starzeją, gdzie nie ma chorób, wojen ani konfliktów: Shangri-La. Światowe skarby kultury, sztuki i nauki są przechowywane w odległej i nieprawdopodobnej dolinie na dzień, w którym świat zewnętrzny zstępuje w Armagedon. Z bujnymi zestawami i bogatym budżetem, Lost Horizon jest nieco nudny i gadatliwy. Raj nigdy nie wydaje się być wszystkim, czym jest.
W swojej zachwycającej filmowej wersji przebojowej sztuki Capra wykorzystuje niektóre ze swoich ulubionych w niezrównanej obsadzie. Lionel Barrymore jest uroczym dziadkiem cudownie wolnej i kochającej rodziny, która niestety mieszkasz w ostatnim domu, który lokalna rodzina bankowa musi kupić za jakieś nikczemne pieniądze schemat. Jean Arthur występuje jako najbliższy normalny członek rodziny, a Jimmy Stewart jako syn bankiera, oczywiście, szaleńczo w niej zakochany. Po prostu staraj się nie uśmiechać na tę słodką komedię.
Opowieść o uczciwym człowieku, który przybywa do Waszyngtonu, odkrywa szambo korupcji i oszustwa, a mimo to udaje mu się zachować swoje ideały i ostatecznie triumfować. Przepełniony patriotycznymi obrazami tego, jak wyglądała stolica kraju, ze wspaniałymi przedstawieniami przez młodego Jimmy'ego Stewarta jako pana Smitha, Jean Arthura jako jego cynicznego asystenta i Claude'a Rainsa jako jego skorumpowanego mentor. Druga, a zarazem najlepsza, trylogia „zwykły człowiek” Capry.
„Poznaj Johna Doe” - 1941
Trzecia i najciemniejsza z trylogii zwykłego człowieka, Poznaj Johna Doe to historia zadziornej dziennikarki (Barbara Stanwyck), która wkrótce straci pracę. Wymyśla fikcyjną postać, która w Wigilię grozi popełnieniem samobójstwa z obrzydzenia skorumpowaną polityką i beznadziejną sytuacją biedoty. Nakład gazety gwałtownie rośnie i rodzi się ruch reformatorski. Musi znaleźć prawdziwego mężczyznę, który zagra Johna Doe'a i wypełnia rachunek z Garym Cooperem jako pechowym baseballistą. Poważny, kaznodziejski, ale wciąż przekonujący.
Film Capry o niezwykle udanych gwiazdach sztuki scenicznej wytworny Cary Grant jako nowojorski krytyk teatralny, który dowiaduje się, że jego urocze starsze ciotki wysyłają starszych mężczyzn do swojego pokoju gościnnego z zatrutym winem z czarnego bzu. Łaskawy! Na szczęście kuzyn Teddy myśli, że jest Teddym Rooseveltem i znajduje miejsce na ciała w swojej piwnicy „Kanał Panamski”. Nie ma tu żadnych głębokich przesłań; po prostu głupia, słodka, wariacka komedia, w której akcja toczy się szybko, a nawet morderstwa odwracają uwagę.
„To wspaniałe życie” - 1946
Ten wakacyjny klasyk jest trochę banalny, ale wciąż całkowicie magiczny. Jimmy Stewart ponownie występuje, tym razem z Donną Reed jako jego kochającą żoną, Lionelem Barrymore jako złym bankierem miejskim i spektakularną obsadą zamieszkującą idealne na kartki świąteczne miasto Bedford Falls. Niebiosa dają bohaterowi George'owi Baileyowi dziwny i wspaniały prezent: szansę zobaczenia, jak wyglądałaby jego rodzina i świat, gdyby nigdy się nie urodził. Nie był to sukces kasowy, był jednak pierwszym filmem nominowanym do wszystkich pięciu najlepszych Oscarów.
Capra przedstawia znane mu tematy korupcji politycznej, podwójnego interesu w wielkim biznesie i… ostateczna mądrość ludzi do tego nieco przestarzałego filmu o polityce prezydenckiej, zaadaptowanej z etapie. Luźno oparty na prawdziwej postaci politycznej, Spencer Tracy gra potentata ubiegającego się o prezydenturę, z Katharine Hepburn jako żona starająca się utrzymać go wiernym jego ideałom i Angela Lansbury w płonącym przedstawieniu jako cyniczna, manipulacyjna, niedoszła stwórczyni.