„Niech opadną martwe liście”.
- Rumi
Wraz ze zbliżającym się nowym rokiem (i nową dekadą!) nasz zespół dyskutuje o niezbyt zdrowych nawykach i wzorce myślowe, które chcemy pozostawić za sobą, wraz z praktykami i rytuałami, które mamy nadzieję wdrożyć w 2020. Nie podejmujemy postanowień per se, ale głosimy, aby nadać priorytet rzeczom, które kochamy, wraz z praktykami, które nam służą. Żegnamy się również z rzeczami, które, cóż, nie.
Czy jesteś postanowienie o niepodejmowaniu uchwał w tym roku, ale masz kilka rzeczy, które chcesz zostawić za sobą lub zabrać ze sobą do 2020 roku? Podziel się z nami w komentarzach poniżej! ✨
Zostawiać za sobą | Niefiltrowana zawartość
Kilka tygodni temu oglądałem film w samolocie (po prostu dlatego, że media były dostępne), kiedy zdałem sobie sprawę, że nawet nie jestem zainteresowany filmem. To mi nie służyło, a spożywałem go tylko dlatego, że się nudziłem – i ponieważ przyzwyczaiłem się do słyszenia/widzenia/konsumowania czegoś o każdej porze dnia. (Ups.)
Idąc dalej, postanawiam bardziej agresywnie podchodzić do konsumpcji treści. Obejmuje to czas spędzony przed ekranem, ale także literaturę, radio i właściwie każdą formę mediów (do widzenia, subskrypcje e-mail). Chodzi o to, jak łatwo przyswajam treści bez filtra, nawet w podświadomy sposób. Hałas w tle i ciągła technologia wpływają na mój nastrój i kradną moją uwagę, często bez mojej zgody. Tak więc ustalam ścisłe granice. Nie jestem jeszcze pewien, jak to wygląda, ale nie mogę się doczekać, by coś w to wrzucić – dużo. W 2020 roku chodzi o wolną zawartość, a nawet wolniejszą konsumpcję.
Wprowadzanie w 2020 r. | Posiłek rodzinny
Mój partner i ja rzadko jemy wspólnie posiłki przy stole. Zamiast tego, z powodu niespójnych harmonogramów pracy/nauki, kultywowaliśmy zły nawyk jedzenia późno w nocy przed telewizorem (znowu ze stałą treścią). Oboje jednak dorastaliśmy w czasie rodzinnych posiłków, a celowa rozmowa przy obiedzie nie jest czymś, co jestem w stanie dłużej poświęcać. Więc kupiliśmy stół do jadalni na nowy rok. Zaszalełam nawet na podkładkach i aksamitnych krzesłach. Niech rozpoczną się posiłki bez ekranu!
Zostawiać za sobą | Wątpliwość
Zostawię za sobą wątpliwości w 2019 roku i dobra pożegnanie! Czy to jest syndrom oszusta zawodowo, niepewność co do mojego wyglądu / ciała, lub po prostu wątpiąc w siebie, skończyłem z tym. W tym roku bardziej niż kiedykolwiek jestem bardziej pewna tego, kim jestem, na co zasługuję i co mogę najlepiej dla siebie zrobić – a żadne z nich nie zawiera już wątpliwości! (A przynajmniej zrobię co w mojej mocy, aby go usunąć.)
Wprowadzanie w 2020 r. | celowy odpoczynek
Jedną rzeczą, którą wnoszę do 2020 roku, jest celowy czas na odpoczynek. W przyszłym roku czeka mnie wiele osobistych i zawodowych kamieni milowych, które sprawią, że będę bardziej zajęty niż kiedykolwiek, i muszę nadać priorytet czasowi w samotności. Z wiekiem potrzebuję więcej osobistego czasu i przestrzeni jako introwertyk, więc odpoczynek będzie obejmował ograniczanie moich planów weekendowych, priorytetowe traktowanie snu i faktyczne rozłączanie się zamiast zwykłego logowania wyłączony.
Zostawiać za sobą | Samoocena
Zostawiam samoocenę w kurzu 2019 roku (lub robię co w mojej mocy, hah!) To był rok poczucia winy z powodu tego, jak ja spędzam wolny czas, krytykując moje cele jako „niewystarczająco dobre” lub „wystarczająco duże” i ogólnie będąc moim najgorszym zastraszać. Jestem gotów usunąć przywiązanie do osądu ze wszystkiego, co robię i pozwolić sobie po prostu być. Buduję nowe słownictwo do samodzielnej rozmowy i kontaktuję się z moją siecią wsparcia, aby pomóc mi go wdrożyć.
Nie jest łatwo przełączyć się w nowy tryb z dnia na dzień, więc daję sobie również dużo swobody i akceptuję, że niektóre dni będą lepsze niż inne. (Ponieważ jeśli osądzam siebie za osądzanie siebie, to jesteśmy z powrotem tam, gdzie zaczęliśmy, prawda?)
Wprowadzanie w 2020 r. | Kalendarze
2020 to dla mnie rok kalendarzowy. Kalendarze Google, terminarze, harmonogramy napisane na serwetkach do jadalni — to wszystko. Planuję swój harmonogram na początku każdego miesiąca od listopada, a struktura pozwala na odejście niektórych z wyżej wymienionych osądów. Kiedy widzę, że mam przed sobą pracowity tydzień, z radością daję sobie miejsce na odpoczynek (i miejsce na zmęczenie).
Planowałam też zajęcia w czasie wolnym i rozmowy telefoniczne z przyjaciółmi — struktura, która sprawia, że czuję się proaktywna i wspierana. A najlepiej jeszcze? Zarządzam planami i odwołuję je z dużym wyprzedzeniem, ponieważ wiem, kiedy coś będzie dla mnie za dużo. I to właśnie nazywamy granicami, kochanie.
Zostawiać za sobą | Zwątpienie w siebie
Zgadza się, opuszczam ten ograniczający nawyk mentalny w 2019 roku, roku, który przetestował mnie z przeszkodami i zmusił do wzrostu (bóle wzrostowe są prawdziwe). Czuję się niezwykle zainspirowany, aby w 2020 roku wejść w siebie w nowy sposób. Może to, jak rok 2020 schodzi z języka, albo fakt, że skończę 29 lat – o krok bliżej do ukończenia 30. Czuję się wezwany do pozostawienia niektórych rzeczy, które zatrzymały mnie przed apodyktycznymi drzwiami 2019 roku.
Wprowadzanie w 2020 r. | Narzędzia do wzrostu
To, co zamierzam wprowadzić w ten nowy rok, to niezbadane narzędzia, które pomogą we wzroście. Narzędzia takie jak zobowiązanie się do spotkania z Life Coachem w celu zaplanowania mojej przyszłości, pożegnanie z terapeutą, z którego wyrosłem (przeczytaj więcej o tym, jak możesz to zrobić tutaj) oraz zapisując się na zajęcia, które pomogą mi w rozwoju kariery i pasji. Chętnie chodzę na lekcje pisania i zdobywam certyfikat instruktora jogi prenatalnej, też szukam wypracować nowe podejście do wykonywania zadań, a także do tego, jak patrzę na siebie w nowym roku.
Zostawiać za sobą | rozjaśnione włosy
Choć może to być trywialne, skończyłem z rozjaśnianiem włosów. Zapłaciłem swoje należności (dosłownie) kalifornijskiej fajnej dziewczynie, muśniętej słońcem, blond estetyce. Wątek. Jest drogi (naprawdę, ekstremalnie!), jest chemicznie toksyczny, wymaga tony konserwacji – i bez wątpienia zawsze wytrzymać drobny atak paniki pod lampą obróbczą (która nie jest tak przyjazna dla lekko klaustrofobicznych nas). Inspiruje mnie elegancki francuski lob (w tłumaczeniu: długi brązowy bob), ale kogo ja żartuję, dorastałem w Kansas. Tak zwyczajna Jane, jak przychodzą, Matka Natura zrobiła ze mnie brunetkę, więc brunetką będę. Przynajmniej na 2020 rok.
Wprowadzenie do 2020 roku | Żywność na bazie roślin
Zmierzam do nowego roku, jestem podekscytowany odkrywaniem coraz bardziej dieta roślinna— win-win-win dla zrównoważonego rozwoju, etyki i zdrowia osobistego. Nie mogę się doczekać, aby gotować więcej w domu i zagłębić się w te zasoby w celu czystego, przyjaznego dla roślin gotowania, jednocześnie stosując podejście flexitarian.